Kolejny owocny sparing mają za sobą seniorzy IgnerHome Polonii-Stali Świdnica. Bardzo mocno osłabieni dziś biało-zieloni w efektowny sposób pokonali na wyjeździe spadkowicza z III ligi - ekipę Piasta Żmigród.
Jedno trzeba stwierdzić z całą pewnością. Świdniczanie chyba już nigdy nie zagrają taką jedenastką zawodników i w takim zestawieniu poszczególnych graczy na konkretnych pozycjach. Ze względu na udział kadry Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej w ogólnopolskim finale rozgrywek UEFA Regions Cup, w Żmigrodzie brakło: trenera Grzegorza Borowego (opiekuna drużyny DZPN zastąpił dziś Patryk Paszkowski), a także zawodników - Bartłomieja Kota, Sebastiana Białasika i Kornela Traczyka. Z różnych powodów nie było również Roberta Myrty, Andrieja Kozachenko, Damiana Kasprzaka i dwóch graczy testowanych. Można było się zatem spodziewać sporych problemów na tle silnego rywala, ale tak jednak nie było...
W pierwszym fragmencie gry inicjatywę mieli żmigrodzianie, ale wszelkie próby kończyły się w okolicach 20. metra i braku konkretnego zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Bartosza Dolińskiego. Po jednej z naszych strat przeciwnicy ruszyli z kontrą, oddając w pierwszej połowie jedyny groźny i celny strzał na naszą bramkę. Dobrze nogą interweniował jednak Doliński i skończyło się na zagrożeniu. Co nie wychodziło miejscowym udało się naszym piłkarzom. W okolicach 25. minuty z mocnego dośrodkowania z prawej strony boiska i odbitej piłki skorzystał Michał Orzechowski, który pewnym uderzeniem z pierwszej piłki wyprowadził nas na prowadzenie. To jak się okazało później było jedyne trafienie w pierwszej odsłonie tego spotkania.
Na drugą część gry gospodarze ruszyli mocno zdeterminowani. Po upływie kilku minut można było odnieść wrażenie, że niektórym graczom Piasta "nie dojechały głowy". Coraz wyraźniej sfrustrowani przeciwnicy zaczęli grać po prostu chamsko, popełniając liczne przewinienia, często nie będąc zainteresowanymi nawet futbolowką. Tak było niestety choćby w przypadku Pawła Michty, który bezpardonowo został zaatakowany od tyłu tuż przy linii końcowej i musiał z konieczności opuścić boisko. Odpowiedzi biało-zielonych były najlepsze z mozliwych. Nie wdaliśmy się w brudną grę, tylko dwukrotnie posłaliśmy przeciwnika na przysłowiowe "deski", dokładając dwa trafienia. Najpierw znakomicie obrońcy Piasta urwał się Michał Orzechowski i wychodząc w sytuacji jeden na jednego nie dał najmniejszych szans golkiperowi żmigrodzian. Przy trzecim golu na uznanie zasługuje postawa Emila Migasa, który odważnie ruszył prawą stroną boiska, ograł defensywę Piasta i posłał futbolówkę w okolice przedpola bramkowego. Piłka po zamieszaniu ostatecznie wpadła do sieci, a hat-tricka skompletował po tym zagraniu Michał Orzechowski.
Finalnie drużyna IgnerHome Polonii-Stali Świdnica pokonała w wyjazdowym meczu sparingowym spadkowicza z III ligi - ekipę Piasta Żmigród 3:0. Do startu sezonu 2022/2023 pozostały dwa tygodnie i dwa sparingi. W środę, 3 sierpnia zagramy u siebie ze Śląskiem Wrocław (Centralna Liga Juniorów), a w sobotę, 7 sierpnia na własnym terenie podejmiemy Karkonosze Jelenia Góra (spadkowicz z III ligi).
Piast Żmigród - IgnerHome Polonia-Stal Świdnica 0:3 (0:1)
Skład: Doliński, Moskwa, Salamon, Sowa, Kotyla, Ilski, Paszkowski, Filipczak, Orzechowski, Migas, Trzepacz oraz Telicki, Michta, Ratajczak.
Comments