Za nami osiem kolejnych pojedynków Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Wałbrzych Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Nie obyło się bez niespodzianki, jak wyeliminowanie czołowego czwartoligowca. Które z drużyny awansowały do kolejnej rundy i jak będą wyglądały pary ćwierćfinałowe.
Obrońcy mistrzowskiego tytułu – trzecioligowi piłkarze Dabro-Bau Polonii-Stali Świdnica mierzyli się z przedstawicielem klasy A – Górnikiem Wałbrzych, który powoli ma zamiar się odbudowywać i uczciwie trzeba przyznać, że dysponuje składem przewyższającym tę klasę rozgrywkową. Szeregi biało-niebieskich rzutem na taśmę, pod koniec okna transferowego zasiliła dwójka świdnickich zawodników – Damian Chajewski i Sławomir Orzech, którym klub ze Śląskiej podziękował za współpracę. W środę zagrali przeciwko nam, ale nie byli w stanie uchronić swojego klubu przed wysoką porażką. Mawiano, że starcia świdnicko – wałbrzyskie, to mecze przyjaźni, ale chyba ta zasada przeszła już do lamusa. Trudno powiedzieć, kto zasiadał w środę na trybunach przy ulicy Ratuszowej w Wałbrzychu i jacy to byli “kibice”, ale było mnóstwo chamstwa. Tradycyjne “uwagi” kierowane były w stronę trójki arbitrów, ale co przykre, szydzono również z naszych piłkarzy, którzy na dodatek w przeszłości bronili barw Górnika. To przykre, być może to zwykła frustracja spowodowana różnicą klas i poziomów rozgrywkowych, jaka dzieli obecnie oba kluby. Podczas gdy my w ostatnich latach mieliśmy przyjemność biegać po boiskach dolnośląskich, a obecnie rywalizujemy na szczeblu makroregionalnym, to Górnik nie musi w większości starć ruszać się z Wałbrzycha, a wyjazdy poza powiat wałbrzyski można policzyć na palcach jednej ręki…
Więcej zdjęć: https://swidnica24.pl/2020/09/pewny-triumf-bialo-zielonych-w-walbrzychu-wylonilismy-cwiercfinalistow-pucharu-polski-foto/
Piłkarze Górnika bardzo chcieli zaprezentować się z dobrej strony i z pewnością dali z siebie 200%. Wygrana świdniczan w żadnym momencie nie była jednak zagrożona. Już w 3. minucie świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Wojciech Szuba, a w pierwszej części gry podwyższył Robert Myrta. Gospodarze rzucili się do ataku, przeprowadzili kilka niezłych akcji, ale nie byli w stanie trafić do sieci. W drugiej połowie Wojtek Szuba po raz kolejny uciszył publiczność, strzelając na 3:0. Nasz pomocnik przed kilkoma laty spędził cały sezon w Wałbrzychu, grając w II lidze, ale w środę miejscowi “kibice” być może o tym zapomnieli, chcąc tego dnia wśród swoich zostać chyba prawdziwymi bohaterami… Rywali stać było na jedno trafienie, które wynikło z naszego nieporozumienia w szeregach defensywnych, a ostatecznie spotkanie na 4:1 ustalił Kamil Szczygieł. Konfrontacja odbywająca się na kiepsko przygotowanej murawie finalnie zakończyła się pewnym triumfem podopiecznych Rafała Markowskiego.
Górnik Wałbrzych – Dabro-Bau Polonia-Stal Świdnica 1:4 (0:2)
Skład: B. Kot, B. Paszkowski, Frankiewicz, Salamon, Ł. Kot, Sowa, Szuba, Sztylka, Baumgarten, Myrta, Borowy oraz Kozachenko, Szczygieł, Tragarz, Jaroszyński, Filipczak, Białas.
Do największej niespodzianki doszło w Stanowicach, gdzie miejscowy Herbapol (klasa A) wyeliminował czwartoligowy AKS Strzegom. Stanowiczanie będą nota bene najbliższym rywalem Górnika Wałbrzych, rozgrywając w sobotę mecz na własnym terenie. W pozostałych pucharowych pojedynkach obyło się bez większych niespodzianek, a największe strzelania zafundowali sobie piłkarze Lechii Dzierżoniów…
Wyniki 1/8 finału Pucharu Polski: Zjednoczeni Żarów – Grom Witków 3:2 Herbapol Stanowice – AKS Strzegom 2:1 Górnik Wałbrzych – Dabro-Bau Polonia-Stal Świdnica 1:4 Zdrój Jedlina Zdrój – Lechia Dzierżoniów 1:10 Słowianin Wolibórz – Sparta Ziębice 6:1 Nysa Kłodzko – Bielawianka Bielawa 0:2 Iskra Jaszkowa Dolna – Piast Nowa Ruda 1:3 Skałki Stolec – Orzeł Ząbkowice Śląskie 0:2
Bình luận