top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraMKS Polonia-Stal Świdnica

Próba generalna na piątkę [FOTO]


Na sztucznym boisku przy ulicy Hetmańskiej w Legnicy doszło dziś do potyczki dwóch ligowych rywali z rozgrywek makroregionalnej III ligi. Rezerwy pierwszoligowej Miedzi mierzyły się z Polonią-Stal Świdnica. Biało-zieloni rozpoczęli nie najlepiej, ale im dalej w las, nasza gra wyglądała coraz lepiej…



Gospodarze zostali dziś solidnie wzmocnieni kilkoma graczami z kadry pierwszej ekipy Miedzi Legnica, na czele z byłym piłkarzem ekstraklasowej Wisły Kraków, Krzysztofem Drzazgą, który w trakcie swojej kariery reprezentował ponadto barwy KS-u Polkowice, Stali Mielec, Puszczy Niepołomice, czy Chojniczanki Chojnice. Warto odnotowania jest też fakt, iż w bramce legnickiej drużyny znalazł się nasz wychowanek, 15-letni Alan Madaliński, który niedawno podpisał kontrakt z pierwszoligowcem i został włączony do kadry pierwszej drużyny klubu. Świdniczanie rozpoczęli nieźle, ale w pewnym momencie jakby na chwilę przysnęli, brakło koncentracji, asekuracji i zrobiło się po kilkunastu minutach 2:0 dla Miedzi. Miejscowi byli rozpędzeni, lecz przebudzenie podopiecznych Jarosława Pedryca przyszło bardzo szybko. Po stałym fragmencie gry i dobrze dorzuconej piłce z rzutu rożnego przez Łukasza Sztylkę, pewnym uderzeniem głową popisał się Wojciech Sowa, a nasi piłkarze złapali kontakt. Jeszcze przed końcem pierwszej tercji (grano 135 minut – 3 części po 45 minut), na solową akcję zdecydował się Szymon Tragarz, który minął obrońcę Miedzi i w sytuacji jeden na jednego pokonał Madalińskiego.


Drugą tercję znacznie lepiej rozpoczęli goście. Brakowało jednak zimnej krwi w wykończeniu kilku naszych ofensywnych akcji. Po czasie znów do głosu zaczęli dochodzić rywale, którzy wykorzystali około 65. minuty bierną postawę naszej defensywy i z wnętrza pola karnego trafili na 3:2. Świdniczanie nie dawali za wygraną, ponownie zdołali wrzucić wyższy biegi i mocno pressować swoich przeciwników. Po jednym z przechwytów znów w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Szymon Tragarz i ponownie zdołał znaleźć drogę do sieci, strzelając na 3:3.


Ostatnią część gry zdominowali nasi piłkarze. Mimo, że spotkanie rozgrywane było na dystansie 135 minut, a większość naszych zawodników spędziła na murawie półtorej godziny, to biało-zieloni bardzo dobrze wyglądali pod kątem motorycznym, wytrzymując trudy meczu. Wiemy, że jesienią był z tym spory problem, ale wiosną przynajmniej pod tym względem powinniśmy wyglądać znacznie lepiej. Już na samym początku w dobrej sytuacji znalazł się Paweł Czarny, ale przestrzelił z wnętrza pola karnego. Później trzykrotnie w polu karnym przeciwników znalazł się znakomicie Damian Szydziak, ale wykorzystał tylko jedną okazję. Nasz zawodnik efektownie minął jednego z obrońców i precyzyjnym uderzeniem wyprowadził w 123. minucie przyjezdnych na prowadzenie. Kilka minut później Szydziak był faulowany w polu karnym, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się bardzo aktywny tego dnia Robert Myrta. Finalnie mecz sparingowy zakończył się zwycięstwem Polonii-Stali Świdnica w wymiarze 5:3. Już w kolejną sobotę, 6 marca inauguracja wiosennych zmagań na boiskach makroregionalnej III ligi. Biało-zieloni postarają się o niespodziankę, walcząc na murawie czternastokrotnego mistrza Polski – Ruchu Chorzów.


Miedź II Legnica – Polonia-Stal Świdnica 3:5 (2:2, 1:1, 0:2)


Polonia-Stal: Kot, Sztylka, Kasprzak, Sowa, Szydziak, Filipczak, Diduszko, Szuba, Tragarz, Krakowski, Ciupka oraz Doliński, Kozachenko, Salamon, B. Paszkowski, Myrta, Trzyna, Czarny.

407 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page