Bardzo wartościowy sparing mają za sobą piłkarze pierwszej drużyny IgnerHome Polonia-Stal Świdnica. Biało-zieloni zmierzyli się z mocnym beniaminkiem makroregionalnej III ligi – Cariną Gubin. Dzisiejsze spotkanie odbyło się na terenie sztucznego boiska Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Więcej zdjęć pod linkiem: https://swidnica24.pl/2022/02/solidne-przetarcie-bialo-zielonych-z-trzecioligowa-carina-foto/
Nasz dzisiejszy sparingpartner to beniaminek III ligi z okręgu województwa lubuskiego. W pewnym momencie był absolutną rewelacją sezonu 2021/2022. Po dwunastej serii spotkań podopieczni dobrze znanego w Świdnicy Grzegorza Kopernickiego z dorobkiem 20 punktów plasowali się na znakomitej, szóstej pozycji w tabeli. Końcówka rundy jesiennej była już niestety dla nich słabsza. Carina do swojego dorobku dołożyła punkt, plasując się finalnie na półmetku rozgrywek na bądź co bądź dobrym, jedenastym miejscu i co ważne ze sporą przewagą nad strefą spadkową. W swoim ostatnim meczu kontrolnym gubinianie ulegli drużynie Zagłębia Lubin U-21 w wymiarze 1:2. Do Świdnicy przyjechali mocno zmotywowani, celowali w sparingową wygraną i to było od pierwszych minut widać.
Początek powinien należeć do gospodarzy. Po lewej stronie pola karnego urwał się Szymon Tragarz, zwiódł obrońcę, lecz przegrał starcie z bramkarzem Cariny. W miarę upływu czas nasilały się ataki zespołu gości, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Bartłomiej Kot i dzielnie asystowała mu również linia defensywna. W okolicach 20. minuty pojedynku znów obrońcom uciekł Szymon Tragarz i tym razem pewnie umieścił piłkę w sieci. Chwilę później Tragarz miał jeszcze jedną szansę, by wpisać się na listę strzelców, ale brakło precyzji. Goście nie rezygnowali z ataków, grali bardzo twardo i ambitnie, a sam mecz prowadzony był w szybkim tempie. Finalnie do końca pierwszej części gry nic się nie zmieniło i biało-zieloni schodzili na zmianę stron z jednobramkowym prowadzeniem 1:0.
Po przerwie przyjezdnym udało się w końcu dopiąć swego i doprowadzić do wyrównania. Ich radość z gola nie trwała jednak długo. Kilka chwil później znakomitym uderzeniem z okolicy narożnika pola karnego popisał się Wojciech Szuba i to biało-zieloni znów byli z przodu. Piłka po drodze obiła jeszcze dalszy słupek bramki Cariny i zatrzepotała w sieci. Ostatnie słowo tego dnia należało jednak do drużyny gości. Po znakomitym rozegraniu futbolówki i dograniu z prawej flanki boiska, akcję z kilku metrów sfinalizował jeden z piłkarzy Cariny, ustalając tym samym rezultat na 2:2.
– Świetne doświadczenie dla naszego zespołu, był to mecz rozegrany w szybkim tempie. Jak na beniaminka III ligi, gubinianie prezentują się naprawdę solidnie. Z racji tego, że Carina mogła sobie pozwolić na grę dwoma jedenastkami, musieliśmy sobie radzić z 90-minutowym wysokim pressingiem przeciwnika. Wychodziło nam to czasami dobrze, czasami gorzej, więc wiemy nad czym musimy pracować. Poziom III-ligowy to inna szybkość myślenia i działania. W tym kierunku będziemy szli, aby stawać się coraz lepszą drużyną, a mamy naprawdę jeszcze sporo niewykorzystanego potencjału – komentuje Grzegorz Borowy, trener IgnerHome Polonii-Stali Świdnica.
W kolejny weekend piłkarzy IgnerHome Polonii-Stali Świdnica czekają dwa sparingi. Nasi zawodnicy w sobotę, 19 lutego rozegrają dwa wyjazdowe boje – z czeskim TJ Dvůr Králové nad Labem i Bielawianką Bielawa.
Ignerhome Polonia-Stal Świdnica – Carina Gubin 2:2 (1:0)
Skład: Kot, Kozachenko, Kasprzak, Salamon, Paszkowski, Sowa, Szuba, Tragarz, Zygadło, Myrta, Stachurski, Trzyna, Kusio, Migas oraz zawodnik testowany.
Comments