Młodzi piłkarze Polonii-Stali Świdnica musieli wygrać, by wrócić na pozycję lidera rozgrywek w kategorii juniora młodszego i zrobili to w najlepszy z możliwych sposobów. Podopieczni trenera Grzegorza Borowego rozbili na własnym terenie Piasta Nowa Ruda aż 10:0, nie pozostawiając rywalom złudzeń, kto tego dnia był zespołem lepszym.
– Cieszy okazale zwycięstwo, skuteczność i radość chłopaków z gry. Przyjemnie się patrzyło na drużynę w tygodniu, ciężka praca na treningach, prawie 100% frekwencja na zajęciach przekłada się na boiskowe zachowania. Cel jakim jest awans znajduje się blisko, ale również i bardzo daleko. Zrobimy wszystko, żeby ta pozycja, którą teraz zajmujemy została z nami do końca sezonu – mówi szczęśliwy trener świdnickiej ekipy, Grzegorz Borowy.
Obecnie biało-zieloni mają punkt przewagi nad drugim w stawce Górnikiem Wałbrzych. Kluczowy pojedynek pomiędzy obiema drużynami odbędzie się za dwa tygodnie w Świdnicy. Dziś do noworudzkiej sieci trafiali: Kornel Czochara (3), Paweł Michta (3), Marek Bujak (2) i Kacper Szewczyk (2). Wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała, lecz biało-zielonym nie udało się wykorzystać wszystkich dogodnych sytuacji do zdobycia gola.
Polonia-Stal Świdnica – Piast Nowa Ruda 10:0
Polonia-Stal: Telicki, Bujak, Duma (Gliwa), Ratajczak (Norkiewicz), Trybuszewski (Szewczyk), M. Solarz, Kałwak (Kruczek), Michta, Migas (Jesionka), J. Solarz, Czochara (Wyszyński), oraz Przyborowski, Onik
Bez punktów ostatnią walkę zakończyli juniorzy starsi Polonii-Stali Świdnica. Piłkarze trenowani przez Sebastiana Błaszczyka ulegli na wyjeździe Moto-Jelczowi Oława 1:3. Pierwsza połowa, bardzo słaba w naszym wykonaniu zakończyła się porażką 0:2, a dwa gole dla gospodarzy padły po indywidualnych błędach naszych graczy. Po zmianie stron swoje szanse mieli rywale, ale w końcu do głosu zaczęli dochodzić także świdniczanie. W 65. minucie złapaliśmy kontakt po świetnie wykonanym rzucie wolnym przez Rafała Rząsę. Goście rzucili się do ataku, ale od 69. minuty przyszło nam grać w dziesięciu po czerwonej kartce dla Łukasza Jajko. Mimo gry w osłabieniu mieliśmy swoje okazje do doprowadzenia do remisu. Seryjnie wrzucaliśmy piłkę w pole karne przeciwników, ale bez skutku. W doliczonym czasie gry postawiliśmy wszystko na jedną kartę i zostaliśmy skarceni przez miejscowych, którzy zdobyli gola na 3:1. Polonia-Stal Świdnica spadła na 10. pozycję w tabeli ligi dolnośląskiej, ale ma o dwa mecze rozegrane mniej od wyprzedzających ją drużyn. W niedzielę, 18 października podejmiemy w meczu derbowym na własnym terenie Lechię Dzierżoniów (godz. 11.00).
Moto-Jelcz Oława - Polonia-Stal Świdnica 3:1 (2:0)
Polonia-Stal: Doliński, Zalewski (78' Hawryluk), Hruszowiec, Stachurski, Staroń, Sieradzki, Trzyna, Rząsa (70' Żyżniewski), Jajko, Madziała (83' Kutela), Reczyński (63' Skóra).
Comments